Żukowska pochwaliła PiS. "Jedna z nielicznych dobrych zmian"
Jednym z tematów w piątkowym wywiadzie z poseł Żukowską w TVP Info była kwestia kadencyjności w samorządach. Otóż wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz w trakcie ostatniego Forum Miasteczek Polskich zaproponował, by zlikwidować wprowadzoną przez PiS dwukadencyjność organów samorządowych.
Dwukadencyjność w samorządach. Żukowska: Dobra zmiana PiS
Zapytana, czy Lewica zgodzi się na zlikwidowanie dwukadencyjności w samorządach, odparła: – Nie, nie zgodzimy się na to. To nie jest ustawa rządowa. Polityk przyznała, ze każde koalicyjne ugrupowanie może zgłaszać jakieś swoje pomysły, ale tego konceptu w umowie koalicyjnej nie ma, więc nie wszystkie formacje koalicji muszą go popierać.
– To akurat była jedna z nielicznych dobrych zmian, które wprowadziło PiS, bo samorządy były od lat zabetonowane i właśnie teraz miałaby mijać ta druga kadencja tych, którzy właśnie nie mogliby startować po raz kolejny. Jest sporo samorządowców, wójtów, też prezydentów, którzy naprawdę tych kadencji mają za sobą bardzo wiele i to betonuje system – powiedziała Anna Maria Żukowska.
Zmiany w TK i sprawa Czarneckiego
W piątek w Sejmie ma głosowana ustawa o Trybunale Konstytucyjnym. Zakłada ona, że nowi sędziowie mają być wybierani przez Sejm większością 2/3 głosów. Żukowska wyraziła nadzieję, że nowe rozwiązania zyskają akceptację prezydenta Andrzeja Dudy.
– Liczę na to, że prezydent wyciągnie rękę w celu odbudowywania demokracji. Jeśli tak się nie stanie, to ustawę dostanie do podpisu nowy prezydent – spuentowała.
Komentując sprawę Ryszarda Czarneckiego i Collegium Humanum, Żukowska oceniła, że to koniec jego politycznej kariery. Dodała, że spodziewa się kolejnych zatrzymań w tej sprawie.